środa, 26 grudnia 2012

Święta z karpiem w tle

W tej wannie nie ma miejsca dla nas dwóch!
Pomimo braku czasu, spowodowanego świątecznym rozgardiaszem (i świątecznymi odcinkami seriali!), postanowiłam z okazji kończących się świąt napisać o bardzo świątecznym filmie, którego przymusowe obejrzenie wprawiło mnie w doskonały nastrój (z mało świątecznych powodów).

Mowa o The Holiday, hollywoodzkiej produkcji należącej do filmów z gatunku "to właśnie będziesz oglądał w święta w telewizji przez najbliższe 20 lat". Oczywiście, The Holiday w tej kategorii nie zawodzi - widziałam je na honorowym miejscu w świątecznym programie TV.

Tym razem jednak nie o tłumaczeniu dla stacji będzie mowa - zajmę się wyjątkowo swojską perełką z napisów tłumaczonych przez internautów.

The Holiday


Kontekst: Grana przez Cameron Diaz bohaterka nie chce odchudzać się w święta!

I wanna eat carbs without wanting to kill myself.

Chcę zjeść karpia nie myśląc o samobójstwie.

100 gramów surowego karpia to 127 kalorii, 100 gramów karpia po obróbce termicznej - 162 kalorie. Nie jest źle! (Chyba, nie jestem specjalistką od kalorii.) Swoją drogą, czy to nie dziwne, że akurat karp tak martwi dbającą o figurę Amerykankę? Makowiec i pierogi z pewnością są bardziej kaloryczne (i bardziej kuszące).

Tłumacz dał się zmylić odrobinę podobnej pisowni - droga od carb do karp nie jest jak widać długa. Jednak carbs = carbohydrates, czyli węglowodany.

Obawiam się, że tym razem karp znowu nie zostanie uratowany :(.

2 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc, kombinacja słów "karp" i "samobójstwo" w jednym zdaniu bardziej kieruje mnie na ilość ości, które można znaleźć w tym jednym małym kawałku ryby na talerzu :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Może tłumaczowi chodził po głowie karp panierowany? Taka ilość tłuszczu i buły tartej może przyprawić nasze żyły o czarne myśli ;)

    OdpowiedzUsuń